Ich pierwszy raz – opowiadanie erotyczne
Witam.
Chciałbym opowiedzieć historie mojego życia. Mam 16 lat uczę się w gim i razem z moją przyjaciółką postanowiliśmy się pewnego razu wybrać na wędrówkę w wzdłuż brzegu morza, zaplanowaliśmy przejść od Rowów do Ustki. Plany były że wyjdziemy wieczorem i w połowie drogi rozbijemy namioty… i spędzimy noc w namiotach.
Moja mama nas przyszykowała mówiła żebyśmy uważali na siebie itp…;) wieczorem poszedłem po nią i poszliśmy na autobus czekaliśmy jakieś 15 min po czym nareszcie przyjechał. Co do Kasi (bo tak miała na imię) byliśmy tylko i wyłącznie przyjaciółmim nic nas nie łączyło. Znaliśmy się bardzo długo na tyle że rozmawialiśmy o wszystkim.. o jej masturbacji i mojej… podniecało to nas bardzo ale nic w tym kierunku nie robiliśmy. Kasia była dziewicą, ja też byłem prawiczkiem. Po czym jak dojechaliśmy na miejsce kupiliśmy w pobliskim sklepie wino i browary.
Idąc popijaliśmy winko i zadowolenie zachodem słońc szliśmy brzegiem… po godzinie marszu (czyli w połowie drogi) przygotowaliśmy miejsce na namioty. Najpierw rozbiliśmy mój a potem zaczęliśmy rozbijać Kasi! Niestety tak się złożyło że Kasia nie wzięła linek do naciągania.. i nie mogliśmy go rozłożyć…
No to ja wpadałem na pomysł że nic się nie stanie jak będzie nocowała u mnie w namiocie. Po chwili rozpatrywania mojego pomysłu zgodziła się. Nie chodziło mi nic po głowie jeszcze wtedy:D Wzieliśmy śpiwory i zaczęliśmy pompować materace…
Po chwili wpadałem na pomysł żeby się wykąpać, ale Kasia nie wzięła stroju kąpielowego. Powiedziałem ze może przecież w samych majteczkach i staniczku.
Przygotowaliśmy nasze spanie i po jakimś czasie poszliśmy się kąpać. Po 30 minutach zaczęło się robić zimno w wodzie. Wyszliśmy, wytarliśmy się i po wielu próbach rozpaliliśmy ognisko. Ogrzliśmy się i gadaliśmy o pierdołach jak to nastolatkowie. po jakimś czasie przypomniało mi się że mamy wino i piwka…. zaczęliśmy pić i w sumie wypiliśmy po 4/5 piwek i po jednym winku… byliśmy nieźle wcięci ale nie przeszkadzało to nam. Zaczęło się robić zimno i poszliśmy do namiotu… Zapytałem Kasi czy nie chce mojej bluzy bo była zimna noc, powiedziała że nie. I tak poszliśmy spać. tej nocy się nic nie wydarzyło byłem tego pewien ale jak się obudziłem to moje zdziwienie ogarnęły oczy .Ksia była przytulona do mnie ale ubrana…
Jeszcze wtedy spała jak mój kutasek zaczął się powiększać… wydałem jej piersi przez dekolt… Gdy już nie mogłem wytrzymać musiałem sobie ulżyć… i złapałem mojego przyjaciela i zacząłem go dotykać. Po chwili gdy sobie zacząłem walić Kasia powiedziała żebym tego nie robił. Dotknęła mnie za kutaska i zaczęła go trzepać. Wiedziałem że ona tez lubi się zabawiać ze swoją muszelką.. i ona mi trzepła a ja pieściłem jej Cipkę…
Po chwili wpadała na pomysł żebyśmy się pieprzyli, ale ja nie byłem na to przygotowany a ona o tym wiedziała… okazało się że miała gumki… Założyliśmy razem i zaczęliśmy kochać. Było cudownie moja przyjaciółka brała go do buzi ssała całowała muskała. Chciałem spróbować jak to jest w pupę… powiedziałem jej to a ona się wypięła i użyłem kremu do rąk zasmarowałem jej tyłeczek i po wielu próbach wszedłem w jej kakaowe oczko… na początku jęczała z bólu zapytałem czy nie wchodzić ona powiedziała żebym się dalej wbijał i tak właśnie robiłem.. Po wielu minutach udało mi się wejść w jej pupę.. Pieprzyłem ją że mój kutasek zaczął się robić odrobine brązowy.. nie przeszkadzało mi to bo byłem tak podniecony… Po czasie Kasia wzięła go do buzi i wylizała mi go całego… ja chciałem w końcu posmakować jej Cipki.. położyłem ją na materacu i rozłożyła nogi zacząłem lizać jej Cipke krzyczała tak głośno że nie wiedziałem czy ją to boli czy jej tak dobrze… Po chwili dostała orgazmu znowu wszedłem w nią i też dostałem orgazmu… postanowiliśmy jeszcze pospać. W trakcie jej spania maiłam ochotę na jeszcze… Zaczołem dotykać ją po Cipce.. obudziła się i wzięła go do buzi … ssała i wzięła do do końca gardła i potem znowu ją pieprzyłem w Cipke dostaliśmy razem orgazm po czym .. wstaliśmy złożyliśmy namiot i jeszcze się wykąpaliśmy i poszliśmy dalej.. nigdy o tym więcej nie rozmawialiśmy dalej jesteśmy przyjaciółmi ale też nie patrzę na nią jako obiekt seksualny. Może kiedyś będzie okazja ją przelecieć.