Stereotypy na tematy pornografii

W powszechnym wyobrażeniu filmy pornograficzne są durnymi na płaszczyźnie fabularnej i żenującymi na poziomie artystycznym produkcjami, w których swoje pseudorole odgrywają sztuczne do granic możliwości kobiety i napędzani viagrą mężczyźni. Takie twierdzenia mogą być i często są wysnuwane przez osoby, które nie mają pojęcia na temat całego przemysłu, jak i samej specyfiki i różnorodności twórczości erotycznej.

Profesjonalizm

Faktem jest, że aktorzy i aktorki występujące w filmach pornograficznych, także tych dostępnych z katalogów ceskego porno czy gejowskiego seksu są w naturalny sposób predysponowani fizycznie do takich występów. To jest właśnie klucz do zrozumienia czym jest pornografia, jako taka. W najlepszym wydaniu film pornograficzny będzie nie tylko dobry pod względem scenariusza i scenografii ale także będzie prezentował stosunek seksualny w sposób odbiegający od tego co dzieje się w sypialni przeciętnej pary. Co więcej, jak mówią sami aktorzy i twórcy filmów spod znaku trzech X akt seksualny przedstawiony w filmie porno nie jest niczym innym, jak swoistym przeniesieniem na grunt erotyki zasad panujących w wrestlignu – to show, które przy okazji udaje prawdziwy stosunek. Innymi słowy, oglądanie filmu porno jest niczym podziwianie występu Harlem Globetrotters, których raczej nie da się powtórzyć w ramach regularnego meczu.

Prawda czasu, prawda ekranu

Oczywistym jest, że pornografia jest daleko od realizmu w sensie poza anatomicznym. Odpowiednie kadrowanie penisów, powiększanie biustów czy wykonywanie pozycji, które z wygodą i przyjemnością mają niewiele wspólnego i często bywa stawiane jako zarzut. Trzeba jednak pamiętać, że zarówno subtelna erotyka jak i coś z gatunku brutalnego porno będzie wyłącznie projekcją ludzkich fantazji i swoistymi bajkami. Część z nas chce je realizować i będzie próbowało je spełniać, innym wystarczy tylko oglądanie w zaciszu własnego domu. Dla wszystkich jednak, którzy potrafią korzystać z erotyki w sposób rozsądny będzie to pozytywnym impulsem do zrozumienia własnego ciała i umysłu.